Kompleks Giza - Zespół kilku piramid, w tym trzech największych - Cheopsa, Chefrena i Mykerinosa - wraz z posągiem Sfinksa zbudowany po egipskim miastem Giza. Według oficjalnej archeologii kompleks ten powstał nie dawniej niż 4 500 lat temu, jednak niezależne badania wskazują, że budowle owe są starsze i stały już około 12 000 lat temu. Wskazuje na to rodzaj z erodowania niektórych z tychże budowli, jak i fakt, iż są one odzwierciedleniem układu gwiazd właśnie sprzed 12 000 lat.

Piramidy egipskie są dla naukowców fenomenem którego trudno zignorować. Sama budowa jest majstersztykiem spośród wszystkich budowli. Składają się z około 2.5 mln bloków skalnych a każdy z nich waży powyżej 2 ton, jednak co najważniejsze w ciągu kilku tysięcy lata osiadły o zaledwie kilka milimetrów, a cała budowla waży ponad 6 milionów ton. Dzisiejsze budowle chociaż lżejsze i położone można by powiedzieć że na solidnych fundamentach opadają o kilka milimetrów co kilka lat.
Kilka ciekawych zależności zauważonych podczas badania piramidy.
Odchylenie piramidy od pionu nie wynosi więcej niż kilka milimetrów, a w dzisiejszych czasach cudem jest by 50-70 metrowy budynek wybudować z kilkucentymetrowym odchyleniem.
Piramida stoi prawie dokładnie na osi Północ-Południe. Odchylenie, od strony północnej 2'28" na północny-zachód i od strony południowej 1'57" na południowy-zachód, jest podawane niekiedy za błąd. Jednakże jest to skutek dryfu kontynentów. Kiedyś Wielka Piramida stała dokładnie na osi N-S.
Południk biegnący przez piramidę jest najdłuższym biegnącym przez ląd. Dzieli on jednocześnie morza i kontynenty na dwie równe części.
Kąty piramidy dzielą Deltę Nilu na dwie równe części.
Leży ona w centrum masy lądu stałego Ziemi.
Południk przechodzący przez środek piramidy tworzy z równoleżnikiem przechodzącym przez piramidę Mykerinosa i z linią prostą łączącą te dwa punkty trójkąt pitagorejski.
Stosunek długości i objętości piramidy odpowiada stosunkowi promienia do powierzchni koła.
Wysokość piramidy razy 10 do dziewiątej potęgi (miliard) jest równa średniej odległości Ziemi od Słońca.
Masa sarkofagu pomnożona przez 10 do piętnastej potęgi (biliard) jest równa masie Ziemi.
Piramida jest zegarem słonecznym, pokazującym pory i długość roku.
Odległość do bieguna N jest równa odległości do środka Ziemi i odległości od bieguna do środka Ziemi.
Obwód podstawy podzielony przez podwójną wysokość daje liczbę Pi=3,14169.
Piramida od końca lutego do połowy października nie rzuca w południe żadnego cienia.
Długość boku podstawy wynosi 365,342 łokci egipskich i jest równa liczbie dni roku słonecznego w tropikach.
Wszystkie trzy piramidy w Gizie są ustawiona dokładnie tak jak gwiazdy Oriona.
Szyb z rzekomej komory króla ma kierunek dokładnie na pas Oriona, a szyb z komory królowej na Syriusza.

Zwrócony na wschód, w stronę, gdzie pojawia się słorke, Sfinks z Gizy - największy kamienny monument na świecie - przez setki lat był źródłem mitów i legend. Tajemniczą statuę - symbol Egiptu - zawsze otaczała aura tajemniczości. Według ogólnie przyjętej teorii, Sfinksa wybudował faraon Chefren około 2500 r. p.n.e. Dlatego też wyniki badań geologicznych z 1991 r., które wykazały, że monument powstał przed 6000 r. p.n.c. - jakieś 3 tysiące lat przed początkiem cywilizacji egipskiej - spotkały się z ostrą krytyką ze strony konserwatywnych egiptologów. Jeszcze w XIX wieku egiptolodzy zgadzali się, że Sfinks jest znacznie starszy od piramid w Gizie, jednak w XX wieku przyjął się pogląd przypisujący jego wybudowanie Chefrenowi, który rządził Egiptem w latach 2520-2494 p.n.e.


Głos sprzeciwu
Potrzeba było 15 lat usilnych starań jednego człowieka - Johna Anthony Westa, amerykańskiego pisarza i samouka w dziedzinie egiptologii - aby opinie w tej sprawie zaczęły się powoli zmieniać. Swój pogląd na temat genezy monumentu egiptołodzy uzasadniają podobieństwem twarzy Sfinksa do statuy Chefrena znajdującej się w muzeum w Kairze. Jednakże West, wykorzystując niekonwencjonalne metody badawcze, wykazał, że istnieje szereg istotnych W trakcie swoich badań West skorzystał z doświadczenia porucznika Franka Domingo, biegłego medycyny sądowej z nowojorskiego departamentu policji, specjalizującego się w rekonstrukcjach twarzy, szczególnie w przypadkach, kiedy większość szczegółów została utracona lub zniekształcona. Domingo porównał twarz Sfinksa i twarz faraona z muzeum i na podstawie szczegółowych szkiców orzekł, że każda z nich przedstawia inną osobę. Stwierdził także, że „jeżeli przyszłe badania wykażą, iż Sfinks i Chefren to jeden człowiek, oznaczać to będzie, że artyści, którzy wykonali rzeźby, byli jedynie nieudolnymi rzemieślnikami." Wielu konserwatywnych egiptologów odrzuciło wnioski Domingo. Zdaniem dr Jamesa Rornano z Brooklyn Museum w Nowym Jorku sztuka starożytnego Egiptu tcfnie fotograficzne odtworzenie rzeczywistości, lecz idealizacja. A jako że nie można przykładać współczesnych standardów do starożytnej estetyki, analizę Domingo należy uznać za nieadekwatną.

Deszcz na pustyni?
Ponieważ badania Domingo nie przekonały egiptologów, że Sfinks jest starszy niż się powszechnie uważa, West spróbował innego sposobu. Wysunął teorię, że erozja monumentu nie została spowodawana działaniem pustynnych wiatrów i piasku, lecz wody deszczowej. Ostatnie obfite opady deszczu w Egipcie miały miejsce w czasie epoki lodowcowej, która zaczęła się ok. 12 000 r. p.n.e. Jedynym sposobem na przekonanie cgiptologów do tej teorii było nawiązanie współpracy z jakimś renomowanym geologiem, który potwierdziłby, że skała, z jakiej zbudowany jest Sfinks, rzeczywiście podlegała erozji wodnej. Po długich poszukiwaniach, West znalazł w końcu naukowca, który zechciał go wysłuchać - drą Roberta Schocha z Uniwersytetu Bostońskicgo. Badania Schocha potwierdziły, że postać Sfinksa oraz ściany wgłębienia, w którym został on umieszczony, wykazują typowe ślady erozji wodnej. Okazało się również, że monument i pobliski kompleks świątyń wykonane zostały z tej samej skały. Ponadto, Schoch zwrócił uwagę na fakt, że Sfinks i otaczające go mury były tak mocno zerodowane, że powstałe wjjich szczeliny sięgają metra głębokości, podczas gdy warstwa identycznych skał znajdujących się w pobliżu prawie w ogóle nie uległa zniszczeniu. Wniosek był taki, że Sfinksa rzeźbiono etapami i pierwsze jego elementy podlegały erozji wodnej, podczas gdy ostatnie wietrznej.

Odpowiedź w powietrzu
Aby jeszcze bardziej uwiarygodnić swoją teorię, West postanowił ustalić, kiedy dokładnie rozpoczęto prace nad wyrzeźbieniem Sfinksa. W ten sposób oszacowano by w końcu faktyczny wiek monumentu. W tym celu West sprowadził do Egiptu Thomasa Dobeckicgo, specjalistę z dziedziny sejsmografii z Houston w USA. Analizując ślady erozji wodnej w skałach w podłożu wokół Sfinksa, Dobecki mógł oszacować, kiedy zostały one wykute. Im głębiej sięgały wyżłobienia, tym dłużej powierzchnia skał wystawiona była na działanie deszczu. Dlatego głębokość szczelin stanowiła podstawę do ustalenia wieku monumentu. Eksperymenty Dobeckiego i obserwacje Schocha potwierdziły, że Sfinks powstawał etapami i że motrtio zerodowany przód monumentu jest starszy od części tylnej o jakieś 3000 lat.



Zmiana twarzy
Zdaniem Schocha za czasów Chefrena Sfinks był już prawie ukończony. Faraon odrestaurował monument i pobliskie świątynie, pokrywając wapienną skałę granitowymi płytami. Geolog ten uważa także, że w ciągu tych tysięcy lat Sfinks musiał przejść wiele renowacji. Ponadto, relatywnie mała w stosunku do korpusu głowa wskazuje, że w momeficie odkrycia przez Egipcjan Sfinks mógł mieć inne oblicze, które następnie zostało przemodelowane na egipską modłę. W czasie swoich eksperymentów Dobecki odkrył istnienie kilku nie zbadanym tuneli i dużego, prostokątnego pomieszczenia pięć metrów pod przednimi łapami Sfinksa. Jego zdaniem nie są to twory pochodzenia naturalnego, lecz zostały wykonane przez człowieka. Ciekawostką jest to, że odkrycia te pokrywały się z pochodzącymi sprzed 60 lat przepowiedniami słynnego amerykańskiego jasnowidza, Edgara Cayce'a. 29 października 1935 r. Cayce wprowadził się w stan transu, w którym ujrx,ał sceny z historii starożytnego Egiptu. Jego zdaniem, około 10 500 r. p.n.e. do Egiptu przybyli ludzie ocaleli z katastrofy Atlantydy. W ciągu stu lat od pojawienia się wybudowali Sfinksa i piramidy.

Czyżby Atlantydzi?
Ponadto, Cayce przewidywał, że do końca XX wieku „w miejscu, gdzie światło i cień pada pomiędzy łjpami Sfinksa, odkryte zostanie archiwum". W jego wnętrzu, zdaniem jasnowidza, znajduje się biblioteka zawierająca wiedzę zaginionej cywilizacji Atlantydów. Jako naukowiec o ustalonej renomie, dr Schoch twierdzi, że Sfinks nie został wybudowany wcześniej niż 8 500 lat temu. Nie wdaje się on także w dyskusje wykraczające poza dziedzinę geologii. West jest mniej asekurancki - jego zdaniem Sfinks ma przynajmniej 12 000 lat. Tak czy owak, wyniki badań wydają się wskazywać, że monument powstał dużo wcześniej niż do tej pory było przyjęte. I jak dotąd ko/iserwatywni egiptolodzy nie potrafią znaleźć sensownych argumentów przeciwko teorii Schocha. Nie rozwiązana pozostaje jednak zagadka, kto i w jaki sposób wybudował Sfinksa. Coraz większa liczba badaczy, w tym wzięci pisarze, tacy jak Graham Hancock, Robert Bauval i Colin Wilson, skłaniają się ku tezie, że ustalenie nowej daty powstania Sfinksa przemawia na korzyść teorii zaginionej cywilizacji, być może nawet Atlantydy. W 1993 r. także West opowiedział się za taką teorią, co wywołało wściekłość dr Zahi Hawassa, dyrektora generalnego nekropolii w Gizie, który wycofał pozwolenie na dalsze badania. Jednak kilka lat później, z niewiadomych przyczyn, nastawienie władz egipskich uległo zmianie. W kwietniu 1996 r. pozwolenie na kontynuację badań Sfinksa uzyskał dr Joseph Schor, amerykański milioner związany z Association for Research and Enlightenment - wpływową organizacji zajmującej się popularyzacją? nauk Cayce'a.

Odsłonięcie sekretu
Równocześnie dr Schor i dr Hawass wydali oświadczenie, że pod Sfinksem znajdują się nie zbadane tunele i że w najbliższej przyszłości zostaną one otwarte, z czego przeprowadzona będzie bezpośrednia relacja telewizyjna. Jeżeli w tunelach pod Sfinksem znajdują się dowody wskazujące na wiek monumentu, to może rzucą one światło także na kolejną zagadkę Gizy - piramidy.

Porównywanie twarzy
Frank Domingo, który przez 30 lat służył w nowojorskiej policji jako specjalista rekonstruujący wygląd twarzy, wykorzystał swoje doświadczenie do ustalenia, czy oblicze Sfinksa pokrywa się z twarzq faraona Chefrena. Sporządził on wiele rysunków monumentu, wykonanych z różnych kątów i o różnych porach dnia, tak aby żaden cień nie zniekształcał rzeczywistego oblicza Sfinksa. Następnie z tych samych kątów sfotografował statuę Chefrena stojącą w muzeum w Kairze, dokonał również dokładnych pomiarów twarzy faraona (na zdjęciu). Oglądając sporządzone szkice, Domingo próbował odnaleźć jakieś charakterystyczne cechy obydwu twarzy, które można by ze sobą porównać. Było to szczególnie trudne w odniesieniu do Sfinksa, którego twarz w znacznym stopniu uległa erozji. Jednakże zwrócił on uwagę na fakt, że szczęka Sfinksa jest bardziej wystająca, a jego oczy głębiej osadzone w porównaniu z faraonem. Zdaniem Domingo, jest to wystarczające do stwierdzenia, że mamy do czynienia z dwoma różnymi twarzami.

W filmie dokumentalnym zatytułowa ny m Zagadka Sfinksa, który wyemitowano w telewizji amerykańskiej, pokazana została symulacja komputerowa przedstawiająca, w jaki sposób Robert Schoch wyobraża sobie proces starzenia się Sfinksa. Zdaniem uczonego ogromna głowa lwa (ilustracja górna) została wyrzeżbiona w Dolinie Nilu, kiedy krainę tę pokrywały jeszcze zielone trawy sawanny - 8000 lat temu. W ciągu tysięcy lat głowa podlegała licznym przeróbkom, aż w końcu osiągnęła dzisiejszy kształt.

Przedmiotem szczególnego zainteresowania Roberta Schocha stały się ściany otaczające Sfinksa, ponieważ nie były one odnawiane od momentu wybudowania monumentu. Eksperymenty sejsmograficzne dostarczyły kolejnych dowodów na to, że główną przyczyna erozji Sfinksa była woda.

Szkice twarzy Sfinksa i Chefrena, wykonane przez Franka Domingo. Przeprowadził on linię od końca podbródka do kącika oczu. W przypadku faraona (ilustracja górna) linia ta biegnie pod kątem 14° do pionu, w przypadku Sfinksa 32°











Wodna erozja wapienia
Geolog Tony Evans podją próbę analizy zdjęcia wapiennych ścian otaczających Sfinksa (górne zdjęcie) oraz porównanie go ze zdjęciem skały wapiennej, która podlegała erozji wodnej. Zdaniem Evansa wyżłobienia na powierzchni Sfinksa bezspornie wskazują na erozję wodna. Jednak, na co zwrócił on uwagę, aby ulec takiej erozji, skała nie musi być wystawiona na bezpośrednie działanie deszczu. Wystarczy, aby woda przenikała przez surowy wapień. Dlatego też, skała, z której zbudowany jest Sfinks, mogła ulec erozji jeszcze przed wyrzeźbieniem monumentu.

Odkrycie robota
W marcu 1993 r. niemiecki inżynier Rudolf Gantcnbrink postanowił znaleźć odpowiedź na to pytanie. Skonstruował on zdalnie sterowanego robota o nazwie Upuaut 2, wyposażonego w kamerę wideo -(koszt wykonania robota wyniósł 250 tyś. dolarów). Wprowadził go do szybu wentylacyjnego ciągnącego się od Komory Królowej, pomieszczenia znajdującego się głęboko w środku Piramidy Cheopsa. Upuaut (co w staroegipskim oznacza „otwierający drogę") przebył 60 metrów w ciasnym (20cm x 20 cm) szybie, docierając do wapiennych „drzwi". Gamenbrink był zdumiony ujrzawszy na ekranie monitora dwa miedziane uchwyty przymocowane do „drzwi", oraz szczelinę oddzielającą je od podłogi. Robotowi udało się odkryć nieznaną komorę wewnątrz Piramidy Cheopsa.







Zdumiewająca precyzja
Piramida Cheopsa jest budowlą niezwykłą, nie tylko ze względu na swoją wielkość, ale również z powodu zdumiewającej precyzji, z jaką została wykonana. Jej boki skierowane są dokładnie w kierunku północy, południa, wschodu i zachodu -margines błędu wynosi zaledwie 0,015%. Uzyskanie takiej dokładności wymagałoby" obecnie użycia "laserowego teodolitu, mapy odwzorowującej teren z dokładnością do 10 metrów oraz współpracy inżynierów, astronomów i mistrzów kamieniarstwa. Podstawa piramidy jest niemal idealnym kwadratem o bokach przekraczających 230 metrów - różnica pomiędzy najdłuższym i najkrótszym wynosi zaledwie 25 cm. Kąty mają po 90 stopni, z dokładnością do jednego stopnia. To arcydzieło inżynierii wybudowane zostało bez wykorzystania wielokrążków i zaawansowanych narzędzi dostępnych we współczesnym budownictwie. Pojawia się pytanie, dlaczego budowniczym piramidy zależało na osiągnięciu takiej precyzji? Z myślą o kim czy o czym dążyli do niej, skoro ludzkie oko nie zdołałoby zarejestrować o wiele większych odchyleń? Egiptolodzy uważają, że Piramida Cheopsa i sąsiadujące z nią piramidy robowców faraonów. Zespół trzech piramid" w Gizie powstał w okresie IV dynastii (2631-2494 p.n.e.). Największa została zbudowana dla faraona Cheopsa, druga co do wielkości dla jego brata Chefrena, a najmniejsza dla Mcnkdure, syna Chefrena. Takie przyporządkowanie pochodzi od greckiego hfstoryka Hcrodota, który pisał o piramidach jakieś 2000 lat po ich powstaniu. Pierwszej odnotowanej penetracji Piramidy Cheopsa dokonał w 820 r. n.e. Kalif Al Mamoun. Nie znalazł on jednak w środku żadnych skarbów, ciał, narzędzi czy hieroglificznych inskrypcji, jedynie pusty sarkofag w Komorze Króla.

Dowód
Przez wiele"stuleci nie udało się znaleźć wewnątrz piramidy żadnych śladów, które mogłyby rzucić światło na jej pochodzenie. Dopiero w 1837 r. brytyjski poszukiwacz Howard Vyse, używając ładunków wybuchowych, przebił się przez sufit Komory Króla i odkrył cztery zamurowane komory. Na ścianie najwyższego z pomieszczeń badacz znalazł namalowane czerwoną farbą hieroglify, między innymi imię Cheopsa. Dla egiptologów stanowiło to wystarczające potwierdzenie tego, że piramida została wybudowana przez faraona Cheopsa. Pusty sarkofag natomiast dowodził, że budowla spełniała funkcję grobowca. Uznali oni, że grobowiec został splądrowany krótko po wybudowaniu ii dlatego był pusty. Jednak autentyczność hieroglifów odkrytych przez Vyse'a została poddana w wątpliwość. Pisarz Graham Hancock uważa, że „natykając się pod koniec kosztownych i w gruncie rzeczy bezowocnych poszukiwań na pierwszy niezbity dowód, że Cheops zbudował piramidę, Vyse mógł mieć gwarancję, że jego wysiłek zostanie wynagrodzony." Zdaniem Hancocka znalezione hieroglify budzą wiele wątpliwości:
• Były one jedynym śladem imienia Cheopsa w całej piramidzie
• Znajdowały się w bocznej i ukrytej części budowli
• Odkryto je w komorze, do której dostęp miał tylko Vyse
• Kilka z nich napisanych było do góry nogami, niektóre były nieczytelne, a inne zawierały błędy ortograficzne i gramatyczne. Oznaczać to może, że Vyse sam namalował hieroglify, obawiając się, że jego kosztowne poszukiwania mogą zakończyć się fiaskiem. Jednak egiptolodzy stanowczo odrzucają taką hipotezę.
Graham Hancock i jego kolega po piórze Robert Bauval Uważają, że aby zrozumieć prawdziwą funkcję piramid należy najpierw spojrzeć w niebo. Z powodu zjawiska nazywanego precesją, polegającego na ruchu osi Ziemi wokół pewnej stałej osi, położenie gwiazd wobec naszej planety zmienia się w cyklu trwającym ok. 25 980 lat. Analizując komputerową rekonstrukcję pozycji gwiazd nad piramidami w 2 500 r. p.n.e., Bauval i Hancock zauważyli, że jeden z południowych szybów piramidy Cheopsa wskazywał wtedy dokładnie na gwiazdę Syriusz (związany z egipską boginią Izydą). Inny południowy szyb skierowany był na najniżej usytuowaną z trzech gwiazd znajdujących się w pasie Oriona, gwiazdozbioru skąd przybył Ozyrys, jeden z najważniejszych bóstw starożytnego Egiptu, uważany za ojca cywilizacji w Dolinie Nilu. Bauval i Hancock uważają, że taki układ nie był przypadkowy. Ich zdaniem budowniczowie Piramidy Cheopsa celowo tak usytuowali jej wewnętrzne przejścia, aby korespondowały one z pozycją gwiazd na firmamencie.

Związek z Orionem
Związek piramid w Gizie z gwiazdozbiorem Oriona potwierdzony został przez dalsze odkrycia Bauvala, który zwrócił uwagę na to, że trzecia, najmniejsza z piramid nie jest współliniowa z pozostałymi dwoma. Porównując układ piramid z układem gwiazd w pasie Oriona, zauważył, że trzy gwiazdy wchodzące w jego skład są ułożone względem siebie w podobny sposób. Wysunął więc hipotezę, że piramidy w Gizie stanowią symboliczną reprezentację tych gwiazd. Jednak kąt ułożenia gwiazd nie pokrywał się dokładnie z układem piramid. Powróciwszy do swego komputera, Bauval i Hancock ustalili, że obydwa układy pokrywały się w idealny sposób. w 10 500 r. p.n.e. Zdaniem badaczy oznacza to, że chociaż budowa piramid zakończyła się około 2 500 r. p.n.e., to jednak plan całego kompleksu powstał 8000 tysięcy lat wcześniej, kiedy tcv prawdopodobnie powstały pierwsze stopnie budowli. Plany* przekazywane były z pokolenia na pokolenie, aż do momentu, kiedy budowniczowie tak usytuowali wewnętrzne szyby, aby korespondowały one z aktualnym układem gwiazd mających dla nifch znaczenie religijne.

W przededniu odkrycia
W swojej książce Keeper of Genesis (Strażnik tajemnic) Bauval i Hancock doszli do następujących wniosków:
• Starożytni planiści z Gizy postanowili zbudować piramidy i Sfinksa, ponieważ pragnęli, by budowle te stanowiły swoisty komunikat dla przyszłych pokoleń.
• Komunikat ten używa uniwersalnego języka gwiazd, dlatego każda kultura potrafiąca czytać mapę nieba będzie mogła wydedukować funkcję piramid.
• Piramidy zawierają „współrzędne precesyjne" (takie jak szyby w Piramidzie Cheopsa), które pozwalają na ustalenie pewnych określonych dat.
• W kompleksie w Gizie ukryte są pomieszczenia, w których znajduje się ostateczny komunikat, jaki chcieli nam przekazać budowniczowie piramid.
Bauval i Hancock uważają, że ludzkość /lufWujc się w przededniu całkowitego zrozumienia pierwszych trzech z wyżej wymienionych wniosków, co pozwoli na odkrycie tego, co naprawdę przyszłym pokoleniom chcieli przekazać starożytni Egipcjanie. Jednak gdzie znajdują się owe ukryte pomieszczenia? Być może do jednego z nich dotarł robot Rudolfa Drzwi bez czegoś Gantenbrinka w czasie penetracji południowego szybu Komory Królowej. Dr Zawi Hawass, dyrektor nekropolii w Gizie, ogłosił, że dzięki pomocy Amtex Corporation z Kanady do szybu wysłany zostanie nowy robot, którego celem będzie otwarcie tajemniczych drzwi. Także wejście do komory odkrytej pod łapami Sfinksa może dostarczyć odpowiedzi. Niewykluczone więc, że już wkrótce jedne z największych zagadek związanych z budowlami w Gizie zostaną rozwiązane.

Budowa piramidy
W 1995 r. egiptolog Mark Lehner i kamieniarz Roger Hopkins postanowili wspólnie wybudować piramidę, wykorzystuje techniki, jakich ich zdaniem używali budowniczowie Piramidy Cheopsa. jako że nie ma dokumentów opisujących sposób budowania piramid, postanowili oprzeć się na starożytnych rękopisach ukazujących, jak powstawały inne budowle (powyżej). W ciągu trzech tygodni udało im się zbudować piramidę 24-krotnie mniejszą od Piramidy Cheopsa, częściowo korzystając z nowoczesnego sprzętu. Po zakończeniu pracy Lphner powiedział: „W miarę budowania byliśmy coraz lepsi, odkrywaliśmy coraz to nowe rzeczy. Tam, gdzie zastosowanie narzędzi i technik starożytnych budownic nie dawało spodziewanych rezultatów, powodem niepowodzeń nie było to, że nie znaliśmy jakiejś tajemnej technologii, lecz brak liego doświadczenia wielu pokoleń."

Kosmiczna energia
Wielu z tych, którzy znaleźli się wewnątrz Piramidy Cheopsa, twierdzi, że maja tam miejsce dziwne zjawiska. Jako pierwszy wspomniał o tym Napoleon Bonaparte, któremu pobyt w środku budowli pod koniec XVIII wieku miał dostarczyć niezwykłych i głębokich przeżyć. W 1903 r. okuł ty sta Aleister Crowley spędził jedna noc swego miesiąca miodowego wewnątrz Komory Króla. Twierdzi on, że po odczytaniu mistycznej formuły oblał go strumień liliowego światła. Żadne światło pochodzące z naturalnego źródła nie mogłoby dotrzeć do tej komory. Zdaniem badaczy z nurtu New Agę pojawienie się światła mogło być zwiqzane ze specyficznym kształtem piramid, dzięki któremu działają one jak „wzmacniacze" kosmicznej energii, będącej czymś w rodzaju siły życia, o której wspomina chińska akupunktura. Tego typu opowieści doprowadziły do tego, że wielu turystów usiłuje przekupić uzbrojonych strażników, aby ci pozwolili im spędzić noc we wnętrzu piramidy. Inną ciekawostką że zbudowani takiej piramidy w odpowiednio mniejszych proporcjach może być użyte do leczenia. Jednak na początku zauważono że w piramidzie zostały bardzo dobrze zakonserwowane szczątki zwierząt. Niektórzy co zauważyli to spróbowali zbudować właśnie takie piramidy i... zaczęli trzymać owoce i warzywa które to nie psuły się tylko po prostu wysychały, chociaż niektóre były już nadgniłe. Nawet pewien czechosłowacki inżynier spróbował włożyć tam już zużytą żyletkę, która to po kilku godzinach była zaostrzona tak jakby nowo kupiona. Jednak co najważniejsze piramida wykazuje właściwości lecznicze, takie jak gojenie się ran, leczenie bólów, problemów z ciśnieniem. Oddziałuje ona też korzystnie na psychikę człowieka, relaksując go. Zbudowanie takiej piramidy w dowolnej skali jest bardzo łatwe jednak trzeba spełnić kilka warunków :
Należy unikać w wybieraniu miejsca ustawienia piramidki bliskości urządzeń emitujących fale elektromagnetyczne (radia, telewizory, monitory itp.) oraz metalowych przedmiotów.
Aby wykonać działającą piramidkę należy zastosować właściwe proporcje. Konieczny jest kąt ok. 42st. między podstawą a krawędzią.
Jeżeli chcemy mieć piramidkę o konkretnej wysokości należy ją pomnożyć przez: 1,49 dla otrzymania długości boków 1,57 dla otrzymania długości podstawy.
Materiałem może być sklejka, tektura, szkło, plastyk ale i nikiel, miedź, mosiądz.
Aby wzmocnić działanie należy umieścić na czubku nasadkę wielkości 1/3 wysokości w małych konstrukcjach lub 20-30 cm w większych.

Wewnątrz piramidy
Gęsta sieć szybów, komór i przejść sprawia że Piramida Cheopsa wyróżnia się spośród innych egipskich piramid. W Komorze Króla (l) i w Komorze Królowej (2) nie znaleziono niczego niezwykłego, jednak może za drzwiami do tajemnej komory (3) znajduje się rozwiązanie wielu zagadek związanych z piramidami.
Drzwi odkryte przez robota Upuaut 2 (mniejsze zdjęcie) znajdują się w pobliżu południowej ściany piramidy. Egiptolodzy uważają, że za nimi znajdować się może statua Cheopsa, symbolizująca pośmiertna podróż faraona i osiągniecie przez niego życia wiecznego.
• Pięć metrów szybu poprzedzających drzwi wykonano ze starannie wypolerowanego wapienia, jakiego na próżno by szukać w innych częściach piramidy.
• Wokół drzwi zastosowano technikę konstrukcyjną zmniejszającą naprężenia (bloki układane pionowo zamiast poziomo).
• Wydaje się, że drzwi nie są przymocowape do ścian zaprawą, a pozycja uchwytów wskazuje na ruch w kierunku pionowym, tak jak w przypadku opuszczanych krat.

Pusty granitowy sarkofag znaleziony w Komorze Króla jest jedynym dowodem na to, że Piramida Cheopsa była grobowcem. Komora Królowej nigdy nie była miejscem spoczynku żony faraona, a swoja nazwę zawdzięcza arabskiemu zwyczajowi chowania kobiet w grobowcach z dachem ze szczytami.

Mówiac "piramidy" przeważnie mamy na myśli trzy główne piramidy egipskie w Gizie (osiem kilometrów od Kairu) powstałe w czasie panowania IV dynastii faraonów - piramida Cheopsa (Chufu), jego syna Chefren (Chafre) i jego wnuka Mykerinosa (Menkaure). Największa i najbardziej znana jest oczywiście piramida Cheopsa, która charakteryzuje się następującymi wymiarami:
wysokość od teoretycznego wierzchołka - 146,64 m
przeciętna wysokość bocznej ściany - 186,47 m
waga - 6,18 mln t
obwód podstawy - 921,42 m
powierzchnia podstawy - 5,3064 ha
boki:
zachodni 230,357 m
wschodni 230,391 m
północny 230,251 m
południowy 230,454 m

Następną w kolejności jest piramida jego syna Chefren (140 m, 5,28 mln t), najmniejsza - Mykerinos (65 m, 0,57 mln t).

Wielka Piramida zachowała się jako jedyny z Siedmiu Cudów Świata. W tym przypadku możemy być pewni tylko jednego - stoi ona w Egipcie. Co do czasu i sposobu oraz jej przeznaczenia, jak też pierwotnego wyglądu - nie wiemy nic! Mamy tylko całą masę teorii i hipotez. Twierdzi się, na przykład, że w wymiarach piramidy zawarto kilkanaście zaawansowanych wzorów matematycznych oraz zapisano wymiary naszej planety

Teorie te wyglądają co najmniej niesamowicie, ale z drugiej strony - nie znamy prawdziwych wymiarów piramidy. Jest ona w dużym stopniu zdewastowana! Kiedyś pokryta była 11500 białymi taflami (każda o wadze 10 ton), które ściśle przylegały jedna do drugiej tak, że pomiędzy płyty nie wsiąkała woda. Należy przypomnieć, że owe tafle były położone bez żadnej zaprawy. W XIV w tafli tych użyto do budowy miasta Kair. Dzisiaj Wielka Piramida wygląda tylko z daleka na gładką, z bliska okazuje się kupą głazów. Mimo tego nadal pozostaje największą budowlą na Ziemi. Objętość jej odpowiada objętości 35 gmachów Empire State Building. Jej konstrukcja budzi podziw inżynierów budownictwa. Jako zadowalającą przyjmuje się prędkość opadania budowli w gruncie o 75 cm na sto lat. Wielka Piramida przez (co najmniej) 4000 lat osiadła w gruncie o... 1 cm! Odchylenie od pionu budowli na wysokości 756 stóp (ok. 230 m) o 15 cm uważa się za sukces, natomiast Wielka Piramida ma odchył 6 milimetrów! Jaką techniką, jaką wiedzą musieli dysponować budowniczy - kimkolwiek oni byli?

Our Inheritance in the Great Pyramid
Od czasu powstania, około 2600 r. p.n.e., Wielka Piramida Cheopsa (Khufu) w Gizie w Egipcie opanowała ludzką wyobraźnię i zainspirowała powstanie wielu niezwykłych teorii. Do najbardziej kontrowersyjnych należy tak zwana piramidologia i przekonanie o mocy piramid.

"Piramidologia" to termin ogólny, oznaczający badania wymiarów piramidy i próby ich interpretacji w celu udowodnienia, że kryją w sobie przepowiednie lub zawierają informacje wyprzedzające nowoczesne odkrycia naukowe. Zainteresowanie zagadką piramid upowszechniło się dzięki szkockiemu astronomowi królewskiemu, Charlesowi Piazziemu Smythowi. Jego badania nad piramidami, prowadzone w Egipcie, zaowocowały wydaną w latach sześćdziesiątych XIX wieku książką Our Inheritance in the Great Pyramid. Był to pierwszy z tomów długiej serii niezwykle drobiazgowych analiz. W swoich pracach Smyth przedstawił wyniki obliczeń, wskazując na związek wymiarów Wielkiej Piramidy z danymi astronomicznymi. Twierdził na przykład, że jej obwód jest zgodny z długością roku słonecznego, stosunek wysokości do powierzchni podstawy równa się pi, a wysokość pomnożona przez 10 do dziewiątej potęgi daje wynik równy odległości Ziemi od Słońca.

Obliczenia Smytha przyniosły mu wielki rozgłos, dopóki inni badacze nie sprawdzili ich rzetelności i nie stwierdzili, że są bardzo nieścisłe. Chcąc otrzymać tak zaskakujące rezultaty, Smyth wymyślił i zastosował zupełnie nową jednostkę miary - cal piramidowy (piramidalny?) równy 25,146 cm. Ponadto wielu obliczeń dokonał z konieczności w przybliżeniu, ponieważ piramida nie ma wierzchołka!

Tajemnicze przepowiednie, zakodowane w wymiarach piramidy, także się nie spełniły. Posługując się osobliwymi jednostkami miary przepowiadano między innymi Drugie Nadejście Chrystusa w latach 1881, 1911 i 1936. Wyznaczono nawet datę Dnia Sądu Ostatecznego na 20 sierpnia 1953 r.

Tajemnicza moc piramid
Znacznie bardziej intrygujące, choć równie sporne, są teorie mówiące o niezwykłej mocy piramid. Ich źródłem były obserwacje Francuza Antoine'a Bovisa w latach trzydziestych naszego wieku. Podczas wakacji w Egipcie Bovis zwiedzał Wielką Piramidę i zauważył, że zwłoki małych zwierząt, które dostały się do jej wnętrza, nie ulegają rozkładowi, lecz są dobrze zachowane mimo wilgoci. Powróciwszy do kraju, przeprowadził eksperymenty za pomocą kartonowego modelu piramidy i stwierdził, że warzywa umieszczone w jego wnętrzu dłużej zachowują świeżość.

Sensacyjne doniesienia o odkryciu Bovisa dotarły do czeskiego radiotechnika, Karela Drbala, który rozpoczął badania w innym kierunku. Umieścił wewnątrz modelu piramidy tępe żyletki i ze zdumieniem stwierdził, że same się ostrzą. Był tak zaskoczony swoim odkryciem, że w 1949 r. złożył podanie w praskim urzędzie patentowym o zarejestrowanie piramidki jako urządzenia do ostrzenia żyletek.

Eksperci urzędu patentowego przyjęli rewelacje Drbala ze zrozumiałym sceptycyzmem i odmówili przyznania patentu, do czasu przeprowadzenia własnych zadowalających prób. Trwały one dziesięć lat, i należy mniemać, że zakończyły się sukcesem, ponieważ Drbal otrzymał patent nr 91304, a czeska fabryka niezwłocznie przystąpiła do produkcji kartonowych, a później styropianowych piramidek do ostrzenia żyletek. W opisie patentu jest niezwykle ważna wskazówka: żeby naostrzyć żyletkę, kierunek jej osi podłużnej musi być zgodny z kierunkiem pola magnetycznego ziemi.

Podobne badania przeprowadzano często bez żadnych rezultatów. Sceptykom jednak sprzeciwia się doktor Lyall Watson, autor Supernature. Twierdzi on, że umieścił żyletkę o podwójnym ostrzu tuż pod szczytem kartonowej piramidy, ustawionej tak, że kierunki linii jej podstawy były zgodne z magnetycznymi kierunkami północ-południe i wschód-zachód, a ostrza żyletki były skierowane na wschód i zachód. Podobno tą samą żyletką golił się codziennie przez cztery miesiące. Zauważył jednak, że nie wystarczy umieścić żyletki pod piramidą. Trzeba ją ułożyć na platformie, sięgającej jednej trzeciej wysokości piramidy, którą należy ustawić z dala od urządzeń elektrycznych.

Podobne doniesienia opublikował Daily Mail (28 grudnia 1995 r.). A. Dempsey z Chester w Wielkiej Brytanii ogłosił, że kartonowa piramida spowodowała naostrzenie żyletki w trzy dni. Dzięki eksperymentowi golił się podobno tą samą tanią jednorazową żyletką przez 18 miesięcy. Wymiary piramidy Dempseya (i Watsona) odpowiadały wymiarom Wielkiej Piramidy w opowiednio pomniejszonej skali. Anglik umieścił ostrze na linii północ-południe, równolegle do jednego z boków, na pudełku zapałek, w odległości jednej trzeciej wysokości piramidy od podstawy.

Mechanizm tego niezwykłego zjawiska nadal pozostaje zagadką. Watson przypuszczał, że kształt piramidy może wytwarzać wewnętrzne pole magnetyczne, które powoduje odtwarzanie kryształów wzdłuż ostrza tępej żyletki. Eksperymenty z zastosowaniem licznika Gaussa wykazały, że wewnątrz piramidy powstaje indukcja magnetyczna, a pole siłowe, które ją wzbudza może powodować dehydratację elektromagnetyczną. Być może właśnie w ten sposób należy wyjaśniać działanie wynalazku oraz konieczność ustawiania modeli piramid z dala od pól elektrycznych, które mogą kolidować z ich aktywnością magnetyczną.

Jednak gdy przyjrzymy się pierwszej koncepcji bliżej, stwierdzimy, że wielkość bloków i ich waga (ok. 100 ton) praktycznie uniemożliwiała transport po rampie przy zaawansowanej budowie. Następna sprawa dotyczy transportu bloków z odległych kamieniołomów Rozważa się dwie koncepcje, jedna to transport na statkach, a druga to przetaczanie na kłodach drzewnych. Pierwsza upada z prostego powodu - Egipt nigdy w swojej historii nie miał tylu statków, aby przewieźć taką ilość bloków skalnych. Druga koncepcja również nie wytrzyma krytyki, jeśli przypomnimy sobie, że Egipt jest krajem w większości pustynnym i znaleźć tam można jedynie palmy, a nie pnie drzew iglastych. Palmy odpadają - są za mało wytrzymałe. Przetaczanie bloków jest możliwe jedynie po pniach jakie znamy z naszego klimatu - ale po najwyżej kilkudziesięciu metrach pnie takie rozpadłyby się. Ktoś wyliczył, że do transportu potrzeba byłoby aż 25 milionów pni! Skąd je wziąć na pustyni?

Najdokładniejsze informacje o budowie piramid podaje Herodot. W 450 roku p.n.e. podróżował on po Egipcie. W centrum jego zainteresowania znalazła się piramida, o którą wypytywał kapłanów. Nasza dzisiejsza wiedza w tej kwestii opiera się głównie na jego przekazie. Otóż, najpierw zbudowano drogę, po której sprowadzono nad Nil bloki kamienne z gór libijskich. Praca ta trwała 10 lat. W tym samym czasie przygotowywano grobowce. Właściwą piramidę budowano, jak podaje Herodot, 20 lat. 100 tysięcy ludzi pracowało każdego roku przez trzy miesiące na budowie, w czasie wylewów Nilu, kiedy woda paraliżowała prace w polu. Usypane rampy, pochylnie i cała sieć kołowrotów i dźwigni służyły do transportu ponad 2 milionów bloków wapiennych.

Do tych wiadomości należy podchodzić z pewną rezerwą. Przy takiej ilości bloków praca musiałaby trwać nieprzerwanie przez 24 h na dobę, a każdy blok musiałby być układany co 3,5 minuty! Niepodobieństwem jest zrealizowanie tego dzisiaj, a co dopiero 4000 lat temu. Poza tym jest to jedyna relacja z budowy, Egipcjanie pozostawili nam 3000 lat swojej historii zapisanej w hieroglifach. Jest tam opisana każda dziedzina życia od narodzin aż do śmierci - natomiast nie ma żadnych wzmianek o Wielkiej Piramidzie, największej budowie w dziejach ludzkości!

W 1850 roku Jean Pierre Mariette odnalazł stelę wzniesioną przez Cheopsa dla uczczenia zakończenia budowy świątyni Izydy. Napisy na steli mówią, iż piramida stała już, gdy Cheops wznosił świątynię. Boginią piramidy była właśnie Izyda. ("Wzniósł dom Izydy, Pani piramidy, obok domu Sfinksa"). Wskazuje to, że i Sfinks już wtedy stał (podważa to przypuszczenie, iż Sfinks ma twarz faraona Chefrena). Jeśli nie Cheops zbudował Wielką Piramidę, to kto i kiedy? Wydaje się, że piramida towarzyszyła Egiptowi od... zawsze. Wielka Piramida to nie jedyna atrakcja i zagadka Gizy - jej nieodłącznym towarzyszem jest Sfinks, który budzi zachwyt każdego, kto go ujrzy. Zaopatrzony w piaski pustyni, strzeże ponoć tajemnicy, tylko jakiej?

Pytania
Najwięcej tajemnic kryje Wielka Piramida, jest najdoskonalej zbudowana, powstała jako pierwsza, ale najdziwniejsze jest to, że jako jedyna nie ma w korytarzach wymalowanych hieroglifów. Czy faraon, wielki władca, nie chciałby napisać w swoim grobowcu o sobie, chwaląc się swoimi osiągnięciami? Poza tym w zwojach znajdywanych w Egipcie nie znaleziono żadnej nawet wzmianki o sposobie budowy Wielkiej Piramidy. Dlaczego nie poświecono ani trochę miejsca największemu przedsięwzięciu w historii Egiptu? Czyżby to nie Egipcjanie ją zbudowali? Kolejne piramidy były coraz mniejsze i mniej doskonale, są jakby gorszymi kopiami, jakby ktoś naśladował dzieło mistrza. Kierując się logiką można by powiedzieć, że powinny być lepsze, większe, doskonalsze. Dlaczego następcy Cheopsa nie wybudowali większych grobowców i pozostali w cieniu swojego ojca/dziadka? Kto kierował Mykerinosem, że zbudował on najmniejszą piramidę, pozostał najmniej ważny? Bloki kamienne Wielkiej Piramidy są gładko obrobione, były układane bez żadnej zaprawy ściśle koło siebie. Tak blisko, ze brytyjski egiptolog Flinders Petrie stwierdził, iż w spoiny nie da się wsunąć "igły, a nawet włosa". Poza tym według obliczeń trzeba było układać jeden blok kamienny co dwie minuty! Większość bloków zostało wyciosanych w miejscowych kamieniołomach, ale wapien użyty do ich oblicowania musiał być przywożony z oddalonej o 13 kilometrów miejscowości Tura. Różowy granit, z którego zrobiono komorę grobowa pochodzi z oddalonego o 965 kilometrów na południe Asuanu. Ilu ludzi potrze baby, żeby przewieźć materiał budowlany z tak daleka, ile czasu? Mnóstwo? Jak można było wykonać to w ciągu 20 lat?

Niektórzy uczeni twierdzą, że Wielka Piramida jest niesłusznie nazywana Piramidą Cheopsa, pochodzi ona bowiem z zupełnie innej epoki. Rzeczywiście, w całej piramidzie (ani nigdzie indziej) nie ma ani jednego zapisu, że zbudował ją Chufu (Cheops). Warto zwrócić uwagę, iż w całej piramidzie nie ma żadnych hieroglifów. Czyżby budowali ją niepiśmienni? Przypisanie Wielkiej Piramidy faraonowi Chufu opiera się na zapisie z pewnego kartuszu. Nikt go nie widział aż do roku 1837, kiedy to odnalazł go Howard Vyse. Jest to jedyny i w dodatku mało przekonujący dowód. Istnieje bowiem świadectwo... fałszerstwa dokonanego przez niejakiego Hilla, który był widziany właśnie w 1837 roku, gdy czerwoną farbą zapisywał imię Chufu na kartuszu.

Egipt a Ameryka Południowa
Na pierwszy rzut oka piramidy budowane w Egipcie i w Ameryce Południowej mogą się wydać podobne. Zbudowane z kamiennych ciosów, monumentalne. Największa w Egipcie piramida Cheopsa ma 146 metrów wysokości, a bok jej kwadratowej podstawy wynosi 239 metrów. Piramida Słońca w Teotihuacan wznosi się na wysokość sześćdziesięciu metrów, a bok jej podstawy liczy 200 metrów. Na tym jednak podobieństwa się kończą, bo Majowie przeznaczyli piramidom zupełnie inną funkcję niż Egipcjanie. W przeciwieństwie do tych ostatnich, wieńczyli piramidy pomieszczeniami o przeznaczeniu sakralnym, tworzyły one rodzaj platformy dla świątyni bóstwa. Gigantyczne, wznoszące się ku niebu schody pozwalały zbliżyć się do czczonego boga Słońca czy Księżyca. Tymczasem piramidy egipskie byty grobowcami wznoszonymi dla faraona i nigdy nie odgrywały roli świątyni. Wiara w życie pozagrobowe nakazywała co prawda Egipcjanom odprawianie modłów za zmarłych, ale nawet one, po złożeniu ciała w grobie, odbywały się poza piramidą, którą - jak na grobowiec przystało - starannie pieczętowano

Piramidy a kosmos
Czyżby Egipcjanie znali odległość Ziemi od Słońca lub odległość do środka Ziemi? W jaki sposób starożytna cywilizacja znałaby tak dokładne wyliczenia, znałaby matematykę? My stosunkowo niedawno odkryliśmy te informacje. Są to kolejne dowody, że to nie Egipcjanie budowali piramidy, ale znacznie lepiej rozwinięta cywilizacja. Niektórzy twierdza, ze owy lud pozostawił również inne tajemnicze znaki i budowle na Ziemi i nie tylko.

W 1976 roku sonda Viking wykonała serię zdjęć powierzchni Marsa. Na jednym z nich zauważono regularne ukształtowanie terenu, łudząco przypominające ludzką twarz! Zaraz jednak uznano to za złudzenie optyczne. "To wszystko sprawia nisko usytuowane nad horyzontem Słońce" - twierdził jeden z uczonych - Jego promienie wygładzają nierówności ostro zarysowując kontury. Promienie, biegnąc prawie równolegle do powierzchni planety, zarysowały oblicze "Sfinksa" kładąc na skałach głębokie cienie, a rzekome czoło, oczy, nos, podbródek - to cienie kładące się w przypadkowo rozmieszczonych zagłębieniach i wypukłościach terenu.

W 1979 roku okazało się, że NASA jest w posiadaniu dwóch zdjęć zrobionych w dwóch różnych kątach oświetlenia. Wkrótce na tychże zdjęciach dostrzeżono kilka następnych regularnych tworów, bardzo podobnych do piramid! Grupa ludzi związanych w tzw. Mars Mission przeprowadziła wszelkie możliwe analizy tych zdjęć - co zaowocowało odkryciem podobnych zależności matematyczno-geograficznych między tymi formami, jak w przypadku piramidy z Gizy. Ponadto badacze odkryli bardzo dużo podobieństw między twarzą człowieka - Lwa z Gizy i "twarzą z Marsa?. Ostatnie badania dowodzą, że wiek Sfinksa szacować należy na 10 000 lat! To nie pomyłka, być może musimy zweryfikować naszą wiedzę o piramidach i jej budowniczych, których być może nigdy nie poznamy. Jedno jest pewne, związki między Gizą i Cydonią na Marsie są tak widoczne, że ostateczne rozwiązanie wszystkich związanych z tym zagadek nastąpi z chwilą wyruszenia następnej wyprawy na Marsa w celu zbadania rejonu Cydonii. Jeśli sądzicie że to wszystko nieprawda, że nie można doszukiwać się podobieństw, należy dodać, że słowo Kair w języku arabów celeutyckich oznacza - MARS...

Egiptolodzy twierdza, że wszystkie skarby, jakie kiedyś mogły znajdować się w Piramidzie Cheopsa, zostały skradzione wkrótce po jej wybudowaniu, ponieważ grobowiec ten stanowił bardzo łatwy łup dla rabusiów. Późniejsi faraonowie nauczyli się ukrywać swoje grobowce, tak jak na przykład Tutanchamon, którego mumia i skarby nie zostały odkryte aż do 1922 roku.

Piramidy w Gizie, ze względu na swój rozmiar, zawsze były przedmiotem podziwu. Kamień z samej Piramidy Cheopsa wystarczyłby do zbudowania muru o długości 26 000 km ponad dwóch trzecich długości równika. Zbadanie niedawno odkrytej komory może ujawnić prawdziwy cel, dla którego wybudowano piramidy.

Inną ciekawą sprawą jest że podobny kompleks piramid takich jak w Egipcie odkryto na... Marsie. A co jeszcze ciekawsze to to że oba kompleksy znajdują się na 29 stopniu szerokości geograficznej północnej. Co ciekawe w jednym z dzieł Arabów seleucydzkich znalazło się wyjaśnienie słowa Kair. A oznacza ono jak można by się domyślić MARS. Może zbieg okoliczności? Mówi się nawet o planecie X która to miałaby być miejscem z którego miałyby być eskapady na Ziemię lub Marsa by zbudować piramidy.

Wielka piramida
Powoli ludzkość wkracza w XXI wiek i tylko w myśli przejawiają się latające samochody i tym podobne. Otóż nie. Z takim rozwojem techniki jeszcze nie mamy do czynienia, aczkolwiek wydaje mi się, że te kolejne sto lat przyniesie nam sporo nowych wynalazków. Ale nie musimy się martwić o latające samochody. One będą, tylko, że musimy poczekać jeszcze ze sto pięćdziesiąt, może dwieście lat. To wszystko może bardzo gładko przejść, bez żadnych gwałtownych skoków technicznych. Możemy to spokojnie porównać do ewolucji, która potrzebuje bardzo dużo czasu na wyewoluowanie nowego gatunku. Tyle o przyszłych wynalazkach. Ludzie myślą, że wiedza prawie wszystko. A ta nieznana sfera o to, co mają wynaleźć naukowcy na jakiś czas i co zostanie dopiero odkryte. Otóż nie powinniśmy zajmować się jedynie tym co będzie w przyszłości. Powinniśmy także badać przeszłość - a szczególnie tą nieznaną lub mało znana, gdyż wtedy dopiero będziemy w stanie powiedzieć jak doszło do współczesnej techniki. Niektórzy uważają przeszłość, za coś, co nie ma już znaczenia dla ludzkości, i że nie warto się tym zajmować. Ja jednak jestem innego zdania i zamierzam uświadomić ludzkości, że trzeba badać przeszłość. Przykładem tym, który będę rozwijał w tej książce, będzie umiejscowienie na Ziemi trzech, a jak później się dowiemy dziesięciu piramid w Gizie.

Zajmijmy się koncepcjami, na temat tego kto zbudował piramidy w Gizie. Jest wiele teorii i propozycji. Jak na razie większość sądzi, że były one grobowcami, jednak od niedawna wielu skłania się ku temu, że zostały zbudowane przez legendarnych mieszkańców Atlantydy, przybyszów z planety Nibiru lub jeszcze jacyś inni ludzie, którzy żyli bardzo, bardzo dawno temu. Wszystkie te propozycje są bardzo prawdopodobne, aczkolwiek zwykły człowiek by powiedział: "Co wy tu kombinujecie, przecież piramidy były grobowcami." Lepiej więc nie pytajmy nikogo na zapas, tylko zgromadźmy pokaźna ilość dowodów, a następnie zaskoczmy go i wtedy zrozumie, że to co on myślał było nie prawdą.

Jedni spekulują na temat, kto zbudował piramidy, pomyślmy jednak teraz jak tego dokonano. Na pierwszy rzut oka wydaje się nam prawie nie możliwe wzniesienie takiej budowli pięć tysięcy lat temu, a jednak teraz widzimy ją. Nawet, nie zdajemy sobie sprawy, że nawet w dzisiejszych czasach byśmy chyba nie wznieśli takiego monumentu, a jeśli to prace budowlane by trwały tyle czasu, że najmłodsze pokolenie by nie dotrwało ukończenia budowy. Jednak Egiptolodzy wymyślili własne sposoby wznoszenia piramid. Opowiem o nich bardzo krótko. Niektórzy mówią, że wraz z każdą wyższą warstwą dobudowywano większą równie pochyłą po której transportowano bloki na wyższe partie budowy. Kłopot w tym, że równia, która by miała za zadanie przetransportowanie bloków na najwyższe partie była by niewyobrażalnie długa a jej objętość była by trzy razy większa od objętości planowanej piramidy. Oprócz tego budowa tej równie była by dużo trudniejsza od budowy samej piramidy. I wreszcie główny problem. Gdzie zostały usunięte te miliony ton odpadów. Przecież wokół piramid jest tylko lita skała i nie widać, żeby gdzieś zostały odsypane te gruzy.

Druga teoria mówi o transportowaniu bloków skalnych na rolkach, które były rąbane z drzew. Takim sposobem byłyby transportowane pod piramidę na jej kolejne warstwy byłyby wnoszone za pomocą różnych dźwigni i kołowrotków. Tu pojawia się kolejny wielki problem. Otóż w Egipcie rosną jedynie palmy, które są mało wytrzymałe, a poza tym są kruche i szybko się złuszczają. Więc jak można by przetransportować 2300000 bloków. Gdzieś wyczytałem, że ktoś obliczył, że potrzeba by aż 15 milionów pni. Chyba nikt tyle nie znajdzie na pustyni.

Są też inne teorie? na przykład taka, że bloki był podnoszone za pomocą fal dźwiękowych. Jest naprawdę wiele propozycji, jednak i tak nadal nie wiemy jak budowano piramidy. Najdziwniejsze jest jednak to, że Egipcjanie, którzy wyryli tysiące hieroglifów przedstawiające ich życie, nic nie wspomnieli o budowie piramid. To jest nie do pomyślenia, żeby nikt nie wspomniał, że w ogóle jakiś faraon zbudował piramidę. Nasuwa się więc pytanie, czy naprawdę Egipcjanie budowali piramidy?

Co jakiś czas stawiał będę pytania, na które część odpowiem, jednak proszę się nie dziwić, że wiele z nich pozostawię bez odpowiedzi, gdyż nikt na razie nie wie jak rozwiązać dana zagadkę.

Przedstawię teraz informację w ogóle o piramidach w Egipcie a w szczególności o sarkofagach, które się w nich znajdują. Ci, którzy mają choć małe pojęcie o piramidach wiedza, że pierwszą, która została zbudowana, była piramida schodkowa w Sakkarze, zbudowana przez faraona Dżesera w roku około 2650 p.n.e. Był to okres trzeciej dynastii. Następne piramdy próbowano budować już w miarę na kształt ostrosłupa, jednak i tak wszystkie nie trzymają się dzisiaj zbyt dobrze. Po prostu rozsypują się. W końcu nastała era czwartej dynastii, w której powstały trzy wielkie piramidy w Gizie, które do dzisiaj się zachowały jeszcze w wręcz znakomitym stanie. Patrząc na zachowane bloki licówki, można wywnioskować, że jeśli Arabowie nie zerwali by bloków tysiąc lat temu i gdyby turyści jedynie dotykali bloki piramidy, to jeszcze dzisiaj by nas oślepiała swoim blaskiem, kiedy to padają na nią promienie słoneczne. Wróćmy jednak na razie do piramid. Jeżeli się spojrzy na piramidy w Gizie aż nie będzie można uwierzyć, że technika się tak nagle rozwinęła i za nie pełna sto lat po zbudowaniu pierwszej piramidy, zostały zbudowane tak wspaniałe monumenty. Ponadto jeszcze bardziej intrygujące jest to, że następne piramidy po tych w Gizie, były równie kiepskie, jak i te pierwsze i dzisiaj po niektórych została już tylko kupa gruzu. Powstaje pytanie. Dlaczego po tak wspaniałych osiągnięciach w Gizie nagle nastał na straszny upadek i piramidy były już bardzo skromne? Pytanie bez odpowiedzi, choć są wyjaśnienia, które zaraz opiszę. Zajmę się teraz sarkofagami.

Wszyscy uważają, że były to takie kamienne skrzynie, w których chowany był faraon. Hmm, jednak o nie prawda. Ku zaskoczeniu wielu ludzi prawda jest taka, że w ŻADNEJ piramidzie nie znaleziono ciała faraona. Jest to całkowita prawda. Kiedy odkrywano nowy zapieczętowany sarkofag, po głowach tylko krążyły myśli o wielkich skarbach, jednak rozczarowanie było ogromne, kiedy został otworzony sarkofag a w nim nie było nic! Jest to dość poważny fakt, które jednak ma pewne uzasadnienie: Kiedyś zostały zbudowane trzy piramidy w Gizie z kamienną skrzynia w środku. No cóż, jest to dość dobry dowód, na to, że trzy piramidy w Gizie zostały zbudowane jako pierwsze, ponieważ, żadne inne nie dorównywały im. Ktoś wiedział, że w tych piramidach znajduje się kamienna skrzynia i kiedy jakiś faraon lub ktoś inny zbudował swoją prymitywną piramidę, umieszczał symbolicznie w środku zapieczętowaną kamienną skrzynię, choć sam nie wiedział dlaczego to robi. Hipoteza jest dość dobra muszę przyznać.

A jak wytłumaczyć dlaczego zarówno piramidy zbudowane przed tymi w Gizie, jak i te, które zostały wzniesione po nich, są dzisiaj zniszczone. Odpowiedź jest prosta: Po prosty Cheops, Chefren i Mekirinos byli leniami! Nie zbudowali oni własnych piramid, tylko postanowili przejąć je i uważali, że są to ich piramidy. Podczas tego okresu, kiedy Ci faraonowie przejmowali sobie piramidy z Gizy, technika budowania tych normalnych piramid upadła nieco i dlatego następne były już tak niestarannie zbudowane. Oprócz tego przydałoby się również przyjrzeć korytarzom w piramidach. Wszystkie są stepujące, czyli schodzą pod pewnym kątem w głąb skały i główna komora znajduje się pod ziemią. Natomiast jeżeli byśmy spojrzeli na sieć korytarzy w Wielkiej Piramidzie - to ten labirynt powinien nas przerażać. Jest tam całe mnóstwo różnych korytarzy i komór. Dlaczego tylko w tej piramidzie znajdujemy tak ogromną plątaninę korytarzy? Odpowiedź jest prosta: W Wielkiej Piramidzie oprócz korytarza zstępującego, są także wstępujące, których koniec jest w głębi budowli. Jednak dostęp do tych wyższych korytarzy jest zablokowaną trzy metrową granitową przeszkodą, która nie pozwala na przedostanie się dalej. Dlatego Ci, którzy w starożytności weszli do piramidy przeszli jedynie przez zstępujący korytarz, a nie wiedzieli o istnieniu korytarzy prowadzących w górę. I dlatego w swoich piramidach kopiowali jedynie korytarze zstępujące.

Zajmijmy się teraz obaleniem sprawy, że Wielka Piramida była królewskim grobowcem. Wiemy, że po wszystkich ceremoniach po śmierci faraona, wnoszono go w sarkofagu do komory grobowej i tam zostawiano. Z Wielką Piramidą mamy sporo kłopotów. Przez korytarze w piramidzie powinny przechodzić różni kapłani rodzina itd., aby złożyć ostatni pokłon faraonowi. Natomiast korytarze w piramidzie są tak małe, że z ledwością sarkofag się w nich mieści, a już ludzie na pewno nie umieli by nieść rękoma prawie 20 ton przez 150 metrów sarkofag z faraonem. Poza tym na początku korytarza wstępującego są zwężone bloki, dzięki czemu granitowe zatyczki, które blokują przejścia nie opadają na dół. Wniosek z tego, że także sarkofag nie zmieściłby się w tym korytarzu, a więc ludzie nie mogliby go wnieść do komory grobowej. A jednak stoi tam. A to dlatego, że już podczas budowy robotnicy umieścili go tam i stał tam już od tamtej pory kiedy układali warstwę, na której stoi sarkofag. To, że w żadnym miejscu w piramidzie nie ma żadnego hieroglifu pozostawię bez komentarza, bo to się w głowie nie mieści, żeby nie uwiecznić gdzieś tak wspaniałego dzieła.

Jest jeszcze sprawa trzech największych komór znajdujących się w piramidzie: Komora Podziemna, Komora Królowej i Komora Króla. Egiptolodzy wymyślili własną teorię, że były trzy plany. Najpierw wydrążono Komorę podziemną, jednak to nie podobało się faraonowi i zbudowali komorę Królowej, jednak nadal faraon nie był zachwycony i dopiero kiedy zbudowali wspaniałą Galerię i komorę Króla, faraon był zadowolony. Jest to dość dziwny plan, gdyż przecież przed wybudowaniem piramidy sporządzony wszystkie plany i wiedziano już wtedy jak będą wyglądały wszystkie korytarze i komory. A więc ten układ, który dziś widzimy musiał mieć jakiś sens, do czegoś służyły te wszystkie komory. Tego jeszcze nie wiemy, ale sprawa jest jeszcze bardziej uwikłana. Otóż sejsmografy wykazały, że w piramidzie jest jeszcze wiele różnych korytarzy i komór, do których jeszcze nie dotarliśmy. Przykładem są drzwi odkryte przez Rudolfa Ganterbricka w 1993 roku. Zbudował on małego robota, który wjechał pod górę południowym szybem wentylacyjnym w Komorze Królowej i po około 60 metrach drogę zablokowały jakieś drzwi. Miały one metalowe uchwyty, które wskazują na to, że mogą się one podnosić w górę. Jednak jeszcze nie wiadomo co się znajduje za nimi. Większość twierdzi, że służyły jako szyby wentylacyjne, ale jest to nie prawda. Egiptolodzy mówią, że wykuto je aby było powietrze dla pracujących robotników. Niestety problem, że ich wcale nie wykuto. Nie było tak, że najpierw zbudowano piramidę, a później wykuto w niej wszystkie korytarze. Wszystkie korytarze są, bo budowniczowie konstruowali odpowiednie bloki i układali je tak, że powstawały różne korytarze budowali warstwa po warstwie i dlatego nie potrzebowali szybów wentylacyjnych, bo pracowali na powietrzu. A więc szyby musiały posiadać także inne funkcje, których do tej pory nie znamy. To tyle na temat tego, że Wielka Piramida nie była grobowcem.

Sfinks z Gizy
Sfinks - Mityczna istota o ludzkiej głowie i korpusie leżącego lwa. Największy posąg Sfinksa znajduje się w egipskim kompleksie Giza, gdzie został wzniesiony wraz z towarzyszącymi mu piramidami. Długość posągu wynosi 57 metrów, wysokość 20 metrów, wykonany jest z jednolitego bloku skalnego. Uważa się, iż Sfinks został zbudowany około 4 500 lat temu, a jego głowa przedstawia twarz faraona Chefrena. Zniszczenie posągu wskazuje jednak, że Sfinks znajdował się na swoim miejscu jeszcze w czasach epoki lodowcowej, o czym świadczy przede wszystkim erozja wodna dolnej jego częsci. Także twarz wyrzeźbiona na Sfinksie nie odpowiada posągom Chefrena, przejawia raczej rysy czysto afrykańskie lub Olmeckie. Badacze przy pomocy sejsmografii odkryli że 9 metrów pod Sfinksem znajduje do dzisiaj nie otwarte pomieszczenie. Sam Sfinks w wierzeniach Egiptu był stworzeniem pilnującym bramy do świata podziemnego, co może wskazywać na ukrycie pod posągiem przedmiotów o wielkiej wartości historycznej, czy wrecz swoistego dziedzictwa cywilizacji przed Egipskiej. Potwór o głowie kobiety i ciele uskrzydlonego lwa, nasłany przez Herę na kraj Lajosa, króla Teb. Sfinks pustoszył ziemie w pobliżu miasta, a przechodniom zadawał zagadkę, której nikt nie umiał odgadnąć i każdy ginął pożarty przez potwora. Dopiero Edyp odpowiedział prawidłowo, Sfinks zaś rzucił się z rozpaczy ze skały. W sztuce często przedstawiano scenę rozmowy Edypa ze Sfinksem (metopa z Selinuntu z VI w. p. n. e. , obraz J. A. D. Ingres’a).

Od czasów starożytnego egipskiego Nowego Królestwa (ok. 1400 r. p.n.e.) do stworzenia nowożytnej egiptologii w XIX w. (dzięki badaniom Sir Flindera Petrie i jego następców) panowała zgodna opinia, że Wielki Sfinks z Gizy pochodzi z okresu poprzedzającego Czwartą Dynastię Egiptu (jej początek przypada około 2550 r. p.n.e.). Egiptolodzy XX w. są jednak głęboko przekonani, że wzniesiono go około 2500 r. p.n.e., w okresie panowania faraona Khafre (Chefrena) z Czwartej Dynastii, a jego oblicze to wizerunek twarzy samego faraona. Zważywszy te okoliczności, zrozumiałe wydaje się poruszenie w kręgach egiptologów, kiedy w 1991 r. doktor Robert Schoch, geolog z Boston University opublikował dowody na poparcie dziewiętnastowiecznej tezy, datując Sfinksa na 7000-5000 r. p.n.e. Twierdził, że z tego okresu pochodzi tułów posągu. Dowodził także, że kolos rósł etapami. Najwcześniej powstał jego korpus, najpóźniej część tylna. Od rozpoczęcia budowy do jej ukończenia minęło wiele lat. Egiptolodzy zakładają, że Sfinksa wybudowano jako strażnika piramid. Jeśli jednak przypuszczenia Schocha są słuszne, posąg istniał na wiele tysiącleci przed wzniesieniem gigantycznych budowli. Schoch wysnuł swoje wnioski, badając erozję posągu. Inne okoliczne zabytki niszczył piasek i wiatr, natomiast na Sfinksie były widoczne ślady erozji spowodowanej przez wodę. Co ciekawe, w starożytności ostatnie powodzie i obfite opady deszczu zdarzały się między 12000 i 3000 r. p.n.e. Datowanie Sfinksa na okres przedynastyczny potwierdziły także analizy sejsmiczne. Obecnie Schoch czeka na pozwolenie rzędu egipskiego na pobranie próbek kamienia do badania radioizotopowego za pomocą chloru 36. Schoch podważa także przekonanie o obliczu Sfinksa jako wizerunku twarzy faraona Chefrena. Na poparcie swojej tezy przytacza opinię nowojorskiego biegłego sądowego Franka Domingo, który wskazuje na różnice rysów i stwierdza, że rysy Sfinksa są zdecydowanie ?afrykańskie" (negroidalne). Schoch potwierdza swoje przypuszczenia metodami uznanymi przez naukę. Nie jest osamotniony w swoim przekonaniu o predynastycznym pochodzeniu Sfinksa. W książce "Serpent in the Sky" egiptolog amator John Anthony West oznaczył czas powstania posągu na 10000 r. p.n.e. Dociekliwy entuzjasta uznał jednak, że budowniczowie Sfinksa byli mieszkańcami Atlantydy, którym udało się przeżyć katastrofę. Osobliwa teza zjednała mu zwolenników w kręgach profesjonalnych badaczy. W pracy "Fingerprints of the Gods" dziennikarz Graham Hancock stwierdził, że Sfinks mógł istotnie powstać w tym okresie, jako dzieło wielkiej cywilizacji, która istniała niegdyś w okolicach Antarktydy. Według Hancocka jej przedstawiciele żeglowali po morzach kolonizując nowe lądy, w tym także dorzecze Nilu. Hipotezy się mnożą. Jeśli jednak założymy, że sfinks rzeczywiście powstał w okresie predynastycznym, musimy także przyjąć, że wznieśli go przedstawiciele cywilizacji znacznie starszej niż egipska. Kim byli? Tak jak sfinks z mitologii greckiej, Wielki Sfinks z Gizy umie zadawać niepokojące i bardzo trudne zagadki.

Piramidy w Gizie - Piramidy trzech władców: Cheopsa, jego syna Chefrena i wnuka Mykerinosa. Największą z nich jest Wielka Piramida Cheopsa. Ma ona 147 metrów wysokości i jest zbudowana z około 2. 300. 000 kamiennych bloków. Niższa o trzy metry piramida Chefrena wydaje się dzisiaj wyższa od niej, gdyż został wybudowana na niewielkim wzniesieniu, a poza tym zachowała się część jej szczytu. Najmniejszą piramidą jest piramida Mykerinosa, która liczy zaledwie 66 metrów. Wokół piramid króla i królowej stoją rzędami kamienne mastaby - grobowce członków rodziny królewskiej i dworzan. Strażnikiem całego kompleksu jest sfinks, stanowiący jedno z wyobrażen boga Słońca.

Teksty Piramid - Zbiór tekstów religijnych, opracowanych przez kapłanów z Heliopolis w starożytnym Egipcie. Teksty Piramid odzwierciedlają teologię solarną, wierzenia i mity związane z Ozyrysem oraz wierzenia Egipcjan z okresu przeddynastycznego (ok. 3300-3100 p. n. e.). W ich skład wchodzą zaklęcia zapewniające władcy dalszy żywot w zaświatach i oddalające niebezpieczeństwa, hymny do bóstw, formuły identyfikujące zmarłego króla z Re lub Ozyrysem, opiewające ziemską wielkość zmarłego. Teksty Piramid zapisane hieroglifami na ścianach komór piramid powstały w języku staroegipskim.

Pismo hieroglificzne - Pismo, w którym używano do zapisu hieroglifów - znaków określających zwykle więcej niż jedną głoskę, przeważnie całe pojęcie. Pismami hieroglificznymi były np. pisma chińskie, egipskie i pismo Azteków. W Egipcie pismo hieroglificzne powstało około 3000 roku p. n. e.














Mumifikacja - Zabezpieczanie zwłok przed rozkładem przez nasączanie ich specjalnymi substancjami; może też następować w sposób naturalny, np. w bardzo suchym klimacie.

Mumia z Wyoming - Najmniejsza mumia na świecie, a zarazem jedna z największych zagadek archeologicznych. Jest to mumia człowieka, który miał zaledwie trzydzieści pięć centymetrów wzrostu. Jest tak stara, że nie znaleziono dotąd żadnej innej z podobnie odległej epoki. Wydział Antropologii Uniwersytetu Harvarda ogłosił, że mumia jest bez wątpienia prawdziwa. Henry Shapiro, dyrektor wydzialu archeologii Amerykanskiego Muzeum Historii Naturalnej, stwierdził, że rentgen odsłonił bardzo mały szkielet ludzki pokryty wyschłą skórą, bardzo stary, nieznanego gatunku i pochodzenia. Mumia ta jest najmniejszą ze wszystkich istot ludzkich, których szczątki dotąd znaleziono.



Wielka Piramida - Budowla znajdująca się nieopodal egipskiego miasta Giza, według ustaleń archeologicznych wzniesiona w 2500 roku p. n. e. przez faraona Cheopsa jako wielki grobowiec. Wysokość piramidy wynosi na dzień dzisiejszy 146 metrów, przy kącie nachylenia ściany bocznej wynoszącym 51 stopni i jej długości 250 metrów (różnica w długościach ścian wynosi zaledwie 25 cm). Sama piramida zorientowana jest według stron świata z dokładnością do 0,0015 %. Ustalenia archeologiczne są jednak najprawdopodobniej mylące, gdyż nie znaleziono żadnych oryginalnych zapisów świadczących, że to właśnie Cheops zbudował Wielką Piramidę. Także technologia ówczesnego Egiptu nie pozwalała na wykonanie tak skomplikowanej budowli. Badania prowadzone przez niezależnych naukowców wykazały istotnie, że Wielka Piramida została zbudowana już dużo wcześniej, tj. w roku 10 500 lat p. n. e. i wchodzi w skład całego kompleksu Giza, bedącego wielkim odwzorowaniem gwiazdozbioru Oriona. Przypuszcza się więc, że Wielka Piramida została zbudowana przez rozwiniętą cywilizację zamieszkującą tereny Egiptu około 12 000 lat temu, tj. jeszcze przed zmianą klimatu wywołaną cofaniem się lodowca z terytorium Europy.

Psychostazja - (ważenia duszy), w wierzeniach religijnych starożytnego Egiptu to sąd, przed którym dusza stawała po przybyciu w zaświaty: serce zmarłego kładziono na wadze, na drugiej szali kładziono piórko. Jeśli serce obciążone kłamstwami ważyło więcej niż piórko, zmarły nie mógł dostąpić wspaniałości świata podziemnego.